Kodeks karny, artykuł 127:
§ 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Pojęcie przemocy nie jest zdefiniowane w KK. Słownik języka polskiego:
http://sjp.pwn.pl/slowniki/przemoc.html
przemoc «przewaga wykorzystywana w celu narzucenia komuś swojej woli, wymuszenia czegoś na kimś; też: narzucona komuś bezprawnie władza»
Aby coś uznać za przemoc, nie jest konieczne użycie siły fizycznej, ręko - lub nogo - czynów. Jest już przemoc psychiczna w orzecznictwie (i nie tylko) itp.
Dedykuję ten wpis wszystkim tym, którzy próbują zmienić nasz ustrój poprzez nieuznawanie wyroków TK.
Nie trzeba czekać na Trybunał Stanu. Wystarczy, jak immunitet przestanie obowiązywać. Problem jest, że Ziobro takie śledztwa będzie chciał wstrzymywać, póki rządzą. Bez tego ruchu już by były prośby do Sejmu o zniesienie immunitetu. Co się odwlecze, to nie uciecze.
Oni się tego boją. Przekroczyli granicę, po której wiedzą, że jak oddadzą władzę, to następna ich na 10 lat może wsadzić. Bez wysiłku. Do wczoraj (jak były tylko zapowiedzi niepublikowania wyroku) przynajmniej na 3.
