trubro trubro
1741
BLOG

Nie tylko posłów nam Hamerykany śledzą - urzędników MSW też będą

trubro trubro Polityka Obserwuj notkę 0

 Dziennik Gazeta Prawna napisał o przetargu na nowe telefony dla urzędników MSW.  Że niby przetarg tak sformułowany, że tylko iPhone 5 przejdzie.

O ile siedziałem prawie cicho, jak naszym posłom podrzucili narzędzia do szpiegowania (iPad), to w przypadku MSW to już nie jest zabawne.  Napiszę więc coś, co wiedzą od wielu lat ludzie tworzący oprogramowanie, którzy interesują się tym, co się dzieje w świecie mobilnych systemów operacyjnych.

Dogmat 1. - iPhony, iPady - to są narzędzia, za pomocą których bardzo łatwo wykonywać 'operacje szpiegowskie'.  To znaczy - złapano Apple'a na tym, że telefon zapisuje sobie co jakiś czas fizyczną lokalizację (i nie tylko) w niezaszyfrowanym (czyli łatwym do szybkiego odczytania) ukrytym pliku tekstowym.  Ten plik jest przy okazji 'synchronizowany' np. w iTunes.  Dodatkowo - samo istnienie tam tego pliku powoduje, że bardzo proste techniki hakerskie pozwalają na prześledzenie historii lokalizacji.  Dla zainteresowanych jeden z wielu artykułów o tym traktujący.  

O tym wiedziano dawno.  Przed zakupem iPadów dla naszych posłów.  

Dodatkowo - chodziły plotki, że FBI ma 'skądś' dane użytkowników iPhone'ów, również z Europy.  Niby znaleziono jakiś laptop FBI, a na nim były pliki.  Przeglądałem te pliki wyglądały wiarygodnie, na oko zawierały zestaw danych z iPhone'ów.  Oczywiście - takie plotki były zawsze, co jakiś czas pojawiały się pliki rzekomo z kompów FBI, które pokazują, że śledzą.  Tu jest przykładowy artykuł pierwszy z brzegu.

To były teorie spiskowe dopóki jeden informol nie zaczął gadać publicznie, że tak jednak jest.  Teraz go ścigają za zdradzanie tajemnic ;)

Do tego dochodzą kolejne ciekawe fakty:  http://www.iphonehacks.com/2012/01/apple-denies-providing-backdoor-access-to-indian-military.html , http://arstechnica.com/apple/2012/04/can-apple-give-police-a-key-to-your-encrypted-iphone-data-ars-investigates/

 

Nie będę tu dalej sypał dokładnymi źródłami - poguglujcie sobie - FBI, policja USA współpracuje z Apple w kwestii szybkiego dostępu do danych z telefonów zabieranych przestępcom.  Niby nie mają backdoor'a oficjalnie, ale w ciągu kilkunastu minut z telefonu przestępcy zbierają wszystkie dane ;)
 

Teraz małe podsumowanko:

IPhone'y i iPady zapisuja sobie (a przynajmniej tak na pewno robiły, i to 'społeczeństwo' się zorientowało, a nie producent ujawnił oficjalnie ten 'feature') dane lokalizacji użytkownika, który nie ma możliwości tego wyłączyć.  Dane te można zczytać zdalnie bez większego trudu.  Dodatkowo - amerykańskie 'służby' mają możliwość szybkiego zczytania lokalnego (jak user jest paranokiem, i nie korzysta z internetu w smartphonie to jedyna droga) - wystarczy telefon na kilkanaście minut.

Daliśmy narzędzia szpiegowskie naszym posłom.  Gdzieś w USA przeglądają sobie, gdzie poseł bywa, w jakich miastach, kiedy, pod jakimi adresami.  Jak któryś ma kochankę - to FBI ma zapisy poświadczające, gdzie bywał.  Jak ktoś na cmentarz poszedł nocą, tablet miał wylogowany z sieci operatora - używał go tylko jako latarki - to oni i tak o tym wiedzą.  Nie tylko FBI o tym może wiedzieć - wystarczy, że wewnętrznosejmowi informole, którzy co jakiś czas serwisują posłom sprzęty pobawią się w hakerów.  Takich początkujących.  Po prostu użyją wyszykiwarki, spędzą dzień-dwa na ćwiczeniach i nauce, a potem...  Nigdy nie będzie pewności, że któryś z nich tego nie zrobił.

A teraz urzędnicy MSW też będą mieli te zabawki.

 

Pytanko mam ogólne do świata - czy Amerykanie, jak nasi posłowie zdecydowali 'chcemy iPady', zadzwonili do swojego sojusznika NATOwskiego, i powiedzieli 'słuchajcie, wy chcecie iPady sobie kupić, ale my uczciwie mówimy - szpiegujemy je.  Żeby potem nie było' ?
 

Jeżeli był taki telefon - to czemu mamy te iPady, a teraz jeszcze chcemy do MSW konie trojańskie podrzucić ?  A może to CBA stwierdziło, że chce być jak FBI, i namawia na używanie iOs, by łatwo było sprawdzać, kto, gdzie, i kiedy ? 

Jeżeli takiego telefonu nie było, to jak mamy potraktować fakt, że sojusznik świadomie szpiegował naszych posłów ?

Nieważne, czy posłowie byli wyszpiegowani przy okazji szpiegowania wszystkich, czy to było konkretnie w nich wycelowane - na pewno informacje o tym, gdzie i kiedy nasi posłowie od kupna iPadów bywali z tymi sprzętami, są w posiadaniu tych, których Snowden ostatnio wkopał.
 

 

trubro
O mnie trubro

jestem z białka Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą, I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą. Ręce za lud walczące sam lud poobcina. Imion miłych ludowi lud pozapomina. Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie. a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka