trubro trubro
1833
BLOG

Lista brzydkich grzechów - kraj się nagle obudził

trubro trubro Polityka Obserwuj notkę 23

Przez media przewinęła się lista grzechów, o które pyta się ośmiolatków w pewnej szkole przy okazji pierwszej spowiedzi. Ludzie kościoła są oczywiście oburzeni, że nie można pytać przecież dzieci o takie rzeczy. Katechetka popełniła błąd, system jest przecież dobry.

Guzik prawda. Katechetka realizuje program. Radzę zajrzeć do książeczek modlitewnych do pierwszej komunii - tam są lepsze kwiatki. Już w osiemdziesiątych latach były, wtedy jakoś to nikogo nie oburzało, przez wiele następnych lat również. Książeczka 'pierwszokomunijna' do nabożeństwa z tych lat (pomarańczowa książeczka, nazwa 'Ojcze Nasz' - dużo takich się jeszcze ostało po niektórych parafiach, są też wznowienia) zawiera na przykład pytania do ośmiolatków 'czy wykonywałeś czyny nieskromne w samotności' - w dziale 'rachunek sumienia'. Od wielu lat takie, i podobne książeczki są rozdawane przed pierwszą komunią - nie wszędzie, tam, gdzie nie są - tam katechetka się nimi posługuje. Te wszystkie pytania przecież naprawdę pytają o to, co jest grzechem, a co nie. Jeżeli podglądanie starszych jest grzechem - to żeby dziecko mogło zrobić rachunek sumienia, musi o tym wiedzieć. Jeżeli 'nieskromne zachowanie przy rozbieraniu' jest grzechem - to dziecko musi o tym wiedzieć. Z religijnego punktu widzenia moim zdaniem wszystko jest w porządku. Taki jest 'program'. Jak się chce dziecko poważnie do pierwszej spowiedzi przygotować - to trzeba takie pytania zadać. Nie można 'trochę' się wyspowiadać, podobnie, jak nie można być trochę w ciąży.

Co ma z tym dalej począć rodzic, któremu się taka lista grzechów nie podoba ? Ano - zaakceptować, lub żądać zmiany listy czynów, które Kościół Katolicki uważa za grzech. Albo nie posyłać dzieci do pierwszej komunii, zanim nie będą miały kilkunastu lat, zanim nie będą w stanie zrozumieć, o co chodzi w 'czynach samotnych', albo w 'nieskromnym zachowaniu'. Bez tej listy grzechów rachunek sumienia - a więc i spowiedź - będzie nieważna. Do pierwszej komunii przystąpiłyby więc osoby, które nie powinny. To będzie świętokradztwo.

Naprawdę mnie dziwi oburzenie ludzi, którzy w innych sytuacjach mówią, że religia powinna być nauczana tak jak jest, od czwartego roku życia, od przedszkola, po to, by w wieku 8 lat dostąpić komunii. Jeżeli się mówi A, to trzeba powiedzieć B. Jak się chce, by dziecko zrobiło rachunek sumienia - to musi być pełny. Inaczej to hipokryzja i jak pisałem - świętokradztwo. Nieważny sakrament. Zero zbawienia, a wręcz przeciwnie - grzech ciężki, którego skutki są znane. Rodzice będą myśleli - dzięki komunii moje dziecko pójdzie w razie czego do nieba - a tu wtopa. Nie tylko spowiedź była nieważna, ale też zjedzenie opłatka bez uprawnień skutkuje karą wieczną, albo prawie wieczną ;) Do tego biorą grzech zaniechania na siebie wszyscy, którzy zgodzą się na 'okrojenie' rachunku sumienia dla ośmiolatków.

Wniosek - ano jest on prosty. Przystąpienie do komunii świętej powinno następować w wieku, w którym człowiek będzie już wiedział, co to są 'nieskromne zabawy', i będzie rozumiał, że 'to złe'. Inaczej może się okazać, że nieświadome do tej pory dziecko zainteresuje się, co to są za zabawy, i czy przypadkiem nie są fajne - bo przecież dorośli zakazują całej masy fajnych rzeczy. Przypomnienie - KK, oraz jego polityczni obrońcy protestują, gdy nastolatków chce się 'uczyć o seksie'. Bo woli sam to robić - tylko ośmiolatkom.

Co jeszcze robi się ośmiolatkom przy okazji pierwszej spowiedzi - nawet, gdy nie uczy się ich, że 'czyny nieskromne', albo 'czyny samotne' są złe ? Ano - wciela się poczucie winy. Tu zacytuję portal parafii świętego Mikołaja z Bydgoszczy :

"Mama lub tata, po rachunku sumienia, może własnymi słowami pomóc swemu dziecku wzbudzić żal."

Jeżeli dziecko nie chciało pójść do kościoła, i nie uważało tego za coś złego - rodzicie powinni sprawić, żeby poczuło się winne. Katechetka w szkole mówi, że 'pan Jezus się na nas gniewa'. Poczucie winy od samego początku - tak się kontroluje duszyczki. Na innym portalu czytam, że spowiedź pomaga człowiekowi w utrzymaniu poczucia swojej grzeszności. Pamiętajmy - spowiedź jest też dla ośmiolatków. O wiele 'ciekawsze' kwiatki - niezwiązane z seksem - są na przykład na oazach dla dzieci. Przeglądałem sobie różne konspekty spotkań dla 'animatorów' oazowych - i się przeraziłem. Porównywanie ludzi bez 'odpowiednich' wzorów do uciętych gałązek, które usychają. Ciekawie też podchodzą do inteligencji dzieci - najpierw wskazówka dla 'animatora': "Przeczytajmy fragment z Pisma świętego, który pomoże nam zrozumieć, kto jest dla nas najdoskonalszym wzorem.", a potem dla dzieci " Napisz, kogo uważasz za wzór i dlaczego. ". To może nie jest takie straszne, ale jakoś mi to przypomina dawne polecenie 'kto jest Twoim ulubionym bohaterem, i dlaczego Lenin'.

Na stronach www.kielce.oaza.org.pl można wyczytać coś, co mnie po prostu powala. Oaza Dziecięca Drugiego stopnia uczy o traceniu życia. O marnowaniu. I że to jest dobre. Najpierw odniesienie do cytatów z biblii - między innymi "Kto kocha swoje życie, zmarnuje je, a kto nie dba o swe życie na tym świecie, zachowa je na życie wieczne", potem lista pytań do dzieci:

- Co to znaczy tracić życie dla kogoś? (przykłady)
- Kto dla was traci swoje życie? (przykłady)
- Jak się z tego powodu czujecie?
- Jaką przy tym zajmujecie postawę?
- Jak się do takich osób odnosicie?
- W jaki sposób im się rewanżujecie?

Bardzo fajnie - wskazać dzieciom, że rodzice MARNUJĄ albo TRACĄ dla nich życie. Nauczyć ich od młodości, że marnowanie i tracenie życia jest dobre. Żeby wiedziały, że jak będą się czuły źle, będą czuły że marnują życie - to mają się z tym pogodzić, bo to jest dobre. Nie trzeba nic zmieniać, wszystko jest w porządku. Uczucie marnowania życia jest prawidłowe, pożądane, trzeba do niego dążyć ;)

następne tematy proponowanych dyskusji z dziećmi:

- Kiedy kogoś nazywamy wyrodną matką?
- Jakie cechy decydują o tym, że kobieta jest dobrą lub złą matką? (ukierunkować, że nie da się tego poznać zewnętrznie)

W sumie tematy dobre. W sumie wszystko jest w porządku. W końcu rodzice wiedzą, gdzie dzieci posyłają.

Ja tylko pamiętam jedną rzecz - po raz pierwszy słowo 'samogwałt' wyczytałem w książeczce do nabożeństwa dla dzieci, którą dostałem od księdza razem z całą klasą. Byłem ciekawy, sprawdziłem w encyklopedii, co to jest. Nadal nie rozumiałem do końca o co chodzi (miałem osiem lat), ale robiło mi się gorąco jak to sprawdzałem. Miałem poczucie, że czytając tłumaczenie tego hasła w encyklopedii robię coś złego.

Na koniec hicior - polecam stronę z rachunkiem sumienia dla dzieci. Należy ona do parafii św. Józefa Opiekuna Kościoła Świętego w Wolsztynie.

przykazanie 1 - nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.

"...Czy słuchałem uważnie nauk i kazań w kościele? Czy broniłem w sercu wiary, nadziei i miłości do Pana Boga? Czy nie kochałem Boga z całego serca swego...? Czy nie wierzyłem w Bożą wszechmoc i Miłość? ...Czy marnuje swoje życie dla telewizora, komputera? Czy ty kochasz Boga ponad wszystko?...Czy rozmawiam z Nim na modlitwie: rano, wieczorem, przed i po jedzeniu, przed nauką, po nauce, przed pracą, rozrywką? (taka mała promocja schizofrenii) Czy zawsze chodzisz na religię? Jak w niej uczestniczysz? Jak prowadzisz zeszyt?...Czy przeczytałem ostatnio jakąś religijną książkę? Czy potrafisz z czegoś zrezygnować, umartwić się?

przykazanie 2. NIE BĘDZIESZ BRAŁ IMIENIA PANA BOGA TWEGO NADAREMNO

...Czy unikałem przekleństw lub zaklęć ...

przykazanie 3.

...Czy pracowałem (robiłem zakupy) w Niedzielę?

Przykazanie 4 - włos się jeży na głowie, jestem w szoku:

...Czy nie wybaczyłem rodzicom bądź krewnym, że wykorzystali mnie seksualnie w dzieciństwie?...Czy byłem nieposłuszny rodzicom lub przełożonym?...Czy podobnie jak do rodziców, odnosiłem się do swoich nauczycieli?

 

Przypominam - to jest RACHUNEK SUMIENIA DLA DZIECI ! ! !

razem są potraktowane przykazania 6 i 9:

...Czy myślałem o tym, że ciało ludzkie jest poświęconą na Chrzcie świątynią Boga? ...Czy unikałem złych książek, filmów, przedstawień? Czy myślałem chętnie o sprawach nieczystych? Czy przysłuchiwałem się brzydkiej mowie? Czy patrzyłem na nieskromne rzeczy? Czy mówiłem lub myślałem nieskromnie? Czy robiłem coś bezwstydnego sam..., z kimś? Czy pragnąłem coś nieskromnego widzieć..., słyszeć..., czynić? Czy słuchałem lub rozmawiałem o tych rzeczach? Czy zachowałem się bezwstydnie sam lub wobec innych? Czy popełniłem grzech nieskromny sam lub z innymi? ile razy? z kim? Czy bawiłem się własnym ciałem? Czy namawiałem innych do grzechów nieskromnych? ile razy? kogo?

przypominam - rachunek sumienia dla dzieci. Na te wszystkie pytania dzieci muszą najpierw odpowiedzieć sobie, a potem księdzu w konfesjonale. Przepraszam - opowiedzieć Bogu za pośrednictwem księdza.

trochę dłużyzna się zrobiła - ale chciałem udowodnić, że ta katechetka to nie jest żaden wyjątek od reguły. Kościół Katolicki wychowuje nasze dzieci. W jaki sposób - ano widać. Dopóki to KK ustala program nauki religii, bez konsultacji ze świeckimi, obiektywnymi psychologami - będzie się nadal źle działo.

Rodzice - przed pierwszą komunią wrzućcie w wyszukiwarkę hasło 'rachunek sumienia dla dzieci'. Zobaczycie więcej kwiatków.

 

P.S. Przyszło mi do głowy przed chwilą pytanie, a nawet kilka:

Czy rozmowa ośmiolatka z dorosłym człowiekiem bez obecności rodziców o tym, czy się nieskromnie zabawiał z koleżanką jest molestowaniem seksualnym ? Czy organizacja, która namawia dzieci do takich rozmów systemowo molestuje dzieci ? Czy system, który mówi, że dziecko ma powiedzieć dorosłemu człowiekowi ile razy to robił, z kim - jest zgodny z obowiązującym w Polsce prawem ? Czy można organizację namawiającą do takich czynów nazwać organizacją przestępczą ?

w moim odczuciu odpowiedź na te pytania brzmi - tak.

trubro
O mnie trubro

jestem z białka Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą, I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą. Ręce za lud walczące sam lud poobcina. Imion miłych ludowi lud pozapomina. Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie. a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka